Kości zostały rzucone!
Zapewne z kośćmi z emocjami spotkała się większość z Was. Ja
chcę Wam zaprezentować moją wersję i moje pomysły na ich użycie w pracy z
dziećmi.
O co chodzi? Przygotowujemy kostkę, na której ściankach
umieszczamy różne emocje. Taką kostkę możemy wykonać z papieru, kartonu, można
uszyć z materiału… Bardzo łatwo dostępne są już gotowe kości z plastiku czy
drewna, które możecie znaleźć np. na aukcjach internetowych czy w sklepach z
produktami DIY. Skąd rysunki emocji? Możecie ich poszukać w Internecie, wyciąć
z gazet czy możecie sami namalować
chociażby emotikonki. Nic prostszego! Ja swoją kostkę wykonałam własnoręcznie z
filcu (dowód na to, że można łączyć swoje pasje).
Oto przykładowe zabawy z dziećmi z użyciem kostki z
emocjami:
- Wskazywanie emocji, które czuję aktualnie.
- Rzucanie kostką i opowieść, kiedy ostatnio czuło się daną emocję.
- Rzucenie kostką i propozycja, jak można pomóc osobie, która czuje tę emocję.
- Kalambury: kto rzuca kostką ma pokazać emocję, którą wylosował. Reszta dzieci odgaduje.
- Rzucenie kostką i narysowanie rysunku związanego z daną emocją/napisanie krótkiego opowiadania.
- Tworzenie wspólnej opowieści, gdzie kolejne dziecko wplata w historię emocję wyrzuconą na kostce.
- Przeczytanie neutralnego tekstu (np. przepisu na ciasto) głosem, który wskazuje na wylosowaną emocję.
W mojej kostce jest dodatkowa funkcja: postacie są odpinane.
Dzięki temu możemy ludzików używać jako kukiełek tworząc scenki tematyczne czy
przedstawienia
.
Pomysłów jest wiele. Większość przychodzi spontanicznie pod
wpływem chwili. Często też dzieci same dają oryginalne pomysły.
Zabawy z kostką dają możliwość do inicjowania rozmów, które mogłyby być
niemożliwe albo ze względu na zbyt słabą umiejętność nazywania naszych stanów
albo ze względu na zbyt duży opór (zarówno dziecka jak i rodzica).
A Wy jak użylibyście kostek z emocjami w zabawach z dziećmi?
M.C.
Komentarze
Prześlij komentarz