BOJĘ SIĘ...

Czego boją się nasze dzieci? Potwora z szafy, ciemności i klaunów
– to zazwyczaj. A czego boi się TWOJE dziecko? O czym mówi otwarcie, szukając u
Ciebie wsparcia? A o czym milczy, bo strach jest na tyle duży, że mówienie o
nim jeszcze bardziej obezwładnia i paraliżuje?
O tym, że nasze dzieci się boją zazwyczaj dowiadujemy się z
ich zachowania: chowanie się za nogawką dorosłego, trzęsący i nieśmiały głos
czy ucieczki. To typowe zachowanie. Ale niekiedy na strach reagują złością,
atakiem na otoczenie lub na siebie samego. Niekiedy niewłaściwe zachowanie jest
odpowiedzią właśnie na strach.
Czego się boją? Warto spytać. Jak? Oczywiście w formie
zabawy. Z pomocą przyjdzie nam rekin – pożeracz strachów. To groźne stworzenie
zjada jedynie specjalny pokarm: kolorowe rybki, które są symbolem tego, czego
się boimy. Każda rybka ma na sobie zdanie do dokończenia, np. „Boję się, że zawsze…”, „Boję się, że już
nigdy…”, „Boję się, że ktoś…”. Kończąc zdanie, karmimy rekina i pozbywamy się
strachu oswajając się z nim. Ale aby to się stało warto porozmawiać z dzieckiem
o jego obawach. Bo czasami strach ma jedynie wielkie oczy.
Małgorzata Chwiejczak

Komentarze
Prześlij komentarz