Wyprawka szkolna
Przygotowaliście już szkolną wyprawkę Waszych
pociech? Piórnik, plecak, zeszyty, książki, kredki… Już wszystko kupione? Nie
zapomnijcie spakować im czegoś od siebie. Niezbędnik ucznia w postaci
niskobudżetowej listy zamieszczam poniżej:
UWAGA – Skup się. Skoncentruj swoją uwagę na
tym, co mówi Twoje dziecko. Zadawaj pytania, pokaż swoje zainteresowanie jego
sprawami. Gdy pokazuje Ci swoje prace, obejrzyj je dokładnie, skomentuj,
dopytuj. Dowiedz się jak mu poszło w szkole, jak sobie poradziło z trudnościami,
jak rozwiązało problem. Gdy mówi Ci o sukcesach – pokaż swoją radość i dumę.
Gdy z nim rozmawiasz, daj mu odczuć, że jest w tym momencie najważniejszą
osobą. Odłóż telefon, zamknij książkę, wyłącz telewizor. Patrz, słuchaj,
rozmawiaj.
ZROZUMIENIE – Być może Twoje dziecko będzie
miało inne zdanie niż Twoje. Być może znajdzie problem tam, gdzie Ty go w ogóle
nie widzisz. Być może postąpi tak, jak Ty byś tego nigdy nie zrobił. Wysłuchaj,
porozmawiaj i spróbuj zrozumieć. Nie mierz wszystkiego swoją „dorosłą miarą”.
Postaraj się wczuć w to, o czym mówi Twoje dziecko. Gdy twierdzi, że „Szkoła
jest beznadziejna, a prac domowych za dużo”, nie neguj i nie bagatelizuj. Nie
ucinaj mówiąc, że nie powinno narzekać, bo inni też są zmęczeni. Wysłuchaj.
Czasami tylko to wystarcza, by komuś ulżyć.
DYSTANS – Bo przecież #szkołatoniewszystko.
Ważne jest szczęście, rodzina, przyjaźń, zdrowie… A szkoła? To prawda, jest
miejscem, gdzie młody człowiek nabywa podstaw wiedzy o świecie, jest startem do
kariery. Ale czy to aż takie kluczowe, by mieć „czerwony pasek” i najlepszą
średnią w klasie? Czy to istotne, by na sprawdzianie koniecznie dostać piątkę
lub szóstkę? Czy ze wszystkiego trzeba być najlepszym? Czy Ty – Rodzicu,
pamiętasz dokładnie jakie oceny miałeś z poszczególnych przedmiotów w szkole?
Dziecko powinno wiedzieć, że czasami mimo wielkich starań coś mu się nie uda.
Niekiedy będzie musiało odpuścić, ustąpić miejsca innym lub z czegoś
zrezygnować. Być może spotka je duże rozczarowanie czy porażka. By nie tracić
sił i motywacji czasem potrzebny jest dystans i odpowiedzenie sobie na pytanie:
„Czy to naprawdę jest takie ważne?”.
HUMOR – Nie wszystko trzeba brać na serio.
Wpadki, błędy, czy pomyłki to czasami doskonały pretekst, by pośmiać się z
siebie samego. Pokaż dziecku, że nikt nie jest idealny, wszyscy mają swoje
słabości, a mimo to każdy jest wartościowy i wyjątkowy. Pokaż mu, że szkoła
może być wesoła i że można z humorem podejść do tak poważnych tematów jak
edukacja i wychowanie.
CIERPLIWOŚĆ – O nią chyba najtrudniej. Bywają
momenty, gdy brakuje jej i Tobie i Twojemu dziecku. W ciągu całego roku
szkolnego będą sytuacje, gdy będziesz się denerwować na to, co robi lub czego
uparcie odmawia robić. Będziesz się irytować, gdy prosty, według Ciebie,
materiał nie będzie mu wchodził do głowy. Będziesz odchodzić od zmysłów, gdy
zostanie niesprawiedliwie potraktowane lub skrzywdzone. W końcu: będziesz się
denerwował tym, że sam się niepotrzebnie przejmujesz i niecierpliwisz. Ważna
jest cierpliwość. Pamiętaj, że to co się będzie dziać, będzie chwilowe.
Powtarzaj sobie w głowie uspokajające mantry, a gdy trzeba wyjdź z pokoju i się
zrelaksuj. Bądź wyrozumiały dla jego błędów, bo każdy z nich jest doskonałą
okazją do nauki.
WSPARCIE – Kryzysy w szkole spotykają,
prędzej czy później, wszystkich. Nie brzmi to optymistycznie, ale tak niestety
jest. Dziecko przebywa większość dnia w zróżnicowanej grupie dwudziestu paru
rówieśników oraz wymagających dorosłych, wykonując często skomplikowane zadania
pod presją czasu i krytyczną oceną wyżej wymienionych. Tak duże obciążenie może
sprawić, że zabraknie mu sił i motywacji lub wpadnie w jakieś tarapaty. Twoje
dziecko będzie popełniało błędy. Być może niekiedy będziesz nim rozczarowany
czy zawstydzony tym co robi. Cokolwiek by nie robiło – wspieraj je. Pomóż mu
zrozumieć swój błąd, podziel się swoim doświadczeniem, wskaż możliwe sposoby na
naprawienie sytuacji. Potraktuj tę sytuację jako lekcję, podczas której Twoje
dziecko uczy się najważniejszych umiejętności życiowych.
ZAUFANIE – Czy wierzysz w to, że Twoje
dziecko da sobie radę w szkole? Że będzie odnosić sukcesy czy będzie musiało
radzić sobie z porażkami? Że będzie potrafiło zawierać przyjaźnie lub radzić
sobie z przykrościami doznanymi od innych? Że będzie dokonywać właściwych
wyborów, a w przypadku tych gorszych, potrafiło naprawiać wyrządzone krzywdy?
Jak dużego wsparcia będzie potrzebowało od Ciebie? Czy nie kusi Cię czasem, by
załatwiać sprawy za dziecko i być jego osobistym adwokatem i ochroniarzem w
jednej osobie? Pozwól mu samemu rozwiązać problem. Nie mów za dziecko. Daj mu
samemu powiedzieć to, co ono chce. Postaraj się w niektórych sytuacjach
wycofać. Pozwól mu popełniać błędy i robić rzeczy „po swojemu”. Być może Ty byś
rozwiązał dany problem szybciej i skuteczniej. Zaufaj, bo dzięki temu ono też
się tego nauczy.
Małgorzata Bojanko
Komentarze
Prześlij komentarz